[Manual] Przejście kabla zasilającego przez przegrodę silnik
Pamiętaj: Zanim zaczniesz prace przy elektryce swojego auta zdejmij ujemną klemę z akumulatora.Witam
Dzisiejsze popołudnie spędziłem w garażu, a związku z tym, że rozpocząłem prace nad instalacją audio w mojej Fabii to musiałem znaleźć sposób na przeprowadznie kabla zasilającego od akumulatora do tyłu auta. Czytałem już na ten temat kilka postów i wszyscy pisali, że jedyna możliwość to przejście prawą stroną auta pod schowkiem. Trochę mi się nie chciało wierzć, że nigdzie z lewej strony nie ma dziurki a poza tym przy obecnej cenie miedzi na światowych rynkach dokładanie przeszło 2 metrów kabla to zbytek (nie mówiąc o tym, że mamy daleko gdzieś zasadę, że kabel zasilający powinien być możliwie krótki). No i szukałem, szukałem ..... szukałem.... i szukałem .... i w końcu znalazłem całkiem niegłupi sposób. Opiszę po kolei czynności do wykonania:
1. Demontujemy elementy deski rozdzielczej (mała część nad kierownicą a następnie dolna część po stronie kierowcy - ta z wyłącznikiem od świateł - 5 wkrętów)
2. Demontujemy ramoina wycieraczek - śrubokrętem delikatnie podważamy zaślepki a następnie odkręcamy śruby kluczem "10". Żeby całkowicie zdjąć ramiona z osiek należy je delikatnie "obchlebotać" w pozycji podniesionej. 'edit by kros: forumowicze donoszą, zę rozkołysanie niewiele pomaga i tak naprawdę żeby to zrobić bezstresowo najlepiej wyposażyć się w ściagacz'
3. Demontujemy plastikowy element podszybia. W pierwszej kolejności należy usunąć trzy plastikowe bolce (mi się nie udało bez strat - zniszczyły się, bo są wredne) a następnie delikatnie odchylamy prostopadle do szyby z jednej strony element plastikowy i jedziemy w kierunku drugiej strony (uwaga na rurkę od spryskiwaczy - można ją odłączyć bo jest na zatrzasku).
4. Odkręcamy 2 śruby mechanizmu wycieraczek (kluczem 12) i przesuwamy w takie miejsce, żeby nam nie przeszkadzał czyli w stronę środka samochodu. W okolicach zawiasu maski silnika na ściance od strony kabiny jest gromet (gumowa przelotka), przez który biegnie bowden z linką do otwierania maski - to miejsce musimy sobie odsłonić i w tym celu odkręcamy mechanizm wycieraczek.
5. Wyciągamy gromet i naszym oczom ukazuje się otwór o średnicy około 20 mm - to wystarczy, żeby upchnąć tam kabel do wzmacniacza (21 mm2) i biegnące tamtędy przewody.
6. Wsuwamy przewód (niekoniecznie docelowy - może być jakiś cieńszy ale sztywny "pilocik" - ja użyłem grubej żyłki do kosiarki) a druga osoba oczekuje a niego w kabinie.
7. Kładziemy się pod fotelem kierowcy patrząc w kierunku wiązek elektrycznych umieszczonych pod deską rozdzielczą (na wysokości włącznika świateł). Tam jest takie "rusztowanie" z uchwytami na przekaźniki. Wsuwając przewód od przodu właśnie w tym miejscu (dość wysoko, prawie pod górną częścią deski) powinien się ukazać przewodzik, na którego czekamy.
8. Łapiemy przewód specjalnie uformowanym (w haczyk) kawałkiem cienkiego drutu sprężynującego (musi być twardy) i przyciągamy go do siebie po czym wciągamy tyle, ile nam potrzeba.
9. Wykonanie otworu (lub powiększenie istniejącego, w który wetkniętu jest uchwyt kablowy) w drugiej części ścianki grodziowej (tej z uszczelką) jest jedynie formalnością.
10. Zapewne seryjny gromet, którego wyciągnęliśmy już sie nie przyda, więc proponuję go rozciąć, wszystkie kable można owinąć taśmą izolacyjną a krawę blachy można okleić przeciętym wzdłuż wężykiem gumowym (żeby nie przecięło kabla i nie zrobiło zwarcia).
11. Składamy wszytko w odwrotnej kolejności i dalszą część kabla przeciągamy do bagażnika (niezła zabawa).
A teraz przydatne informacje:
- długość kabla zasilającego od akumulatora do lewej części bagażnika - 5 m
- długość kabla masowego od śruby przy tylnej lampie - 1,5 m
Wymiary te są właściwe tylko wtedy, gdy wzmacniacz będzie po lewej stronie bagażnika i kable będą szły lewym progiem auta.
Myślę, że ten opis przyda się osobom, które chcą pokombinować z dźwiękiem w Fabii, nie chcą wydawać niepotrzebnie na kabelzasilający o 50 - 60 zł więcej a na różnych forach przeczytały, że w Fabii to "da się tylko prawą stroną".
Nie mam fotek ponieważ dzisiejsza robota była jedynie dokładnym rozpoznaniem terenu w celu dokonania pomiaru długości kabla i możliwości przejścia lewą stroną, ale jak będę przeciągał ten kabel, to obiecuję, że zdjęcia będą.
Oczywiście jak zawsze służę pomocą w przypadku pytań i wątpliwości.
edit:
rozmowa na jego temat została w dziale Forum użytkowników ON przejście kabla z kabiny do komory silnika