|
|
Teraz jest 16.06.2024, 14:57
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Przeniesienie akumulatora do bagażnika.
Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
Przeniesienie akumulatora do bagażnika.
Muszę przenieść akumulator do bagażnika i nie wiem za bardzo co zrobić w temacie kabli zasilających. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Czy ciągnąć do akumulatora tylko + a - wpiąć do budy w bagażniku czy też oba pociągnąć pod maske?
2. Jakiek grubości musiały by być to kable ? W tej chwili patrzyłem suwmiarką i + ma jakies 11,5mm średnicy a - ok 10mm. Czy dawać takie same czy ciutkę grubsze czy dużo grubsze ?
3. Czy takie do zasilania wzmaka mogą być ? (drogo wyjdzie - jakies 200-300zł za jeden przy tej grubości - min jakies 50-70zł za metr) czy można dać jakieś inne tańsze takie pod 230V ale też grube?
To do silnika tdi więc prąd rozruchowy jest dosyć duży i nie chce żeby się coś przytopiło albo spaliło.
|
01.09.2007, 19:20 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Nie jestem Elektrykiem ale z racji braku jakiegokolwiek odzewu napisze co mi się myśli w tej sprawie.
Nie wydaje mi się że potzrebujesh grubszych kabelków, raz że obwód będzie dłuższy, dwa że grubszym kablem zwiększysz w ten sposób oporność, tymabrdziej że chyba ze 3 metry kabla ci zejdzie jak nie wiecej, no chyba że wyjdzie spomiędzy dzielonej kanapy i po linni prostej wprowadzisz go gdzieś przez nawiewy w konsoli centralnej
|
04.09.2007, 20:04 |
|
|
Dołączył(a): 10.03.2005, 22:03 Lokalizacja: BYTOM Posty: 376
Podziękował: 2
Pomógł: 3
Województwo: śląskie
|
nie wiem po co chesz przenosić akumulator do bagaznika
i tak jest tam tylko miejsce na trampki ale
orginalnie pod kierownica masz skrzynke gdzie przychodzu główne zasilanie kable z akusia
i tam rozchodzi sie zasilanie np na skrzynke bezpiecznikową
grubości kabli z bagaznika do głównek skrzynki wszystko zależy co chesz podłaczyć
napisz coś wiecej
|
04.09.2007, 20:16 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Seraf napisał(a): Nie jestem Elektrykiem No cóż, to się da zauważyć Seraf napisał(a): Nie wydaje mi się że potzrebujesh grubszych kabelków, raz że obwód będzie dłuższy, dwa że grubszym kablem zwiększysz w ten sposób oporność
do szkoły chodziłem co prawda baaaaardzo dawno, ale za moich czasów rezystancja malała wraz ze zwiększaniem przekroju przewodnika...
Im grubszy kabel tym mniejsza rezystancja.
Zgodnie z prawem Ohma przy dużym prądzie rozruchowym i stałym napięciu należy dążyć do zmniejszenia oporu przez np. zwiększenie średnicy przewodnika. Zwłaszcza przy wydłużaniu tegoż właśnie kabla
Ponieważ opór (niestety) jest wprost proporcjonalny do długości przewodnika przy zwiększonej długości kable powinny być co najmniej takie same lub grubsze, ale o ile - tego nie wiem bo też nie jestem elektrykiem.
|
04.09.2007, 20:27 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
No widzisz jakie to proste ja tu z siebie durnia robie a wystarczyło żebyś udzielił koledze odpowiedzi ppzrede mną to bym nie tworzył nowej fizyki jak giertych bilogii.
ze wstydu
|
04.09.2007, 20:33 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Tylko obawiam, że taka odpowiedź to za mało, żeby McsEba usatysfakcjonować.
dobra koniec OT
McsEb, jak już zrobisz to zdaj relację czym to się je
|
04.09.2007, 20:44 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
No temat się w końcu rozruszał Dzięki.
Przez ten czas zdążyłem poczytać trochę w necie i wychodzi że trzeba ciągnąć oba kable + i masę (choć nie każdy tak robi), kable muszą być grubsze, jakies 1,5cm średnicy albo i wiecej żeby spadków napięcia nie było za duzych.
Ale jeszcze muszę popatrzeć czy nie da się postawić akumulatora bokiem w komorze silnika, chodzi mi o znalezienie miejsca na nowy filtr powietrza który muszę załozyć w autku.
|
04.09.2007, 20:52 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Seba, a z ciekawości - czym ludzie uzasadniają konieczność ciągnięcia (-) do komory silnika?
|
04.09.2007, 21:00 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
kros napisał(a): Seba, a z ciekawości - czym ludzie uzasadniają konieczność ciągnięcia (-) do komory silnika?
Nie znam sie na tym wiec moze cos pokręcę, ale chodzi o jakiś prąd błądzący, gdzieś tam sobie znajdzie drogę w dziwnym miejscu na karoserii i mogą tam się z czasem pojawić ogniska rdzy, poza tym moment rozruchu dla karoserii też pod tym względem nie jest dobry - podobno jest to porównywalne z uderzeniej pioruna w auto (pewnie troszke przesadzone - bo to jednak inne natężenie) no i urządzenia elekryczne mogą mieć różne napięcie bo prąd może nie znaleźć sobie odpowieniej drogi i będzie oporność zbyt duża na karoserii i będą straty napięcia, chyba tyle
Tak samo wszystkie profesjonalne zakłady car-audio mówią żeby prowadzic oba kable od wzmaniaczy bezpośrednio pod klemy w akumulatorze, widać coś w tym musi być - zakłócenia, straty itp.
|
04.09.2007, 21:08 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
McsEb napisał(a): widać coś w tym musi być
Pewnie tak
|
04.09.2007, 21:17 |
|
|
Dołączył(a): 11.07.2006, 20:56 Lokalizacja: Wrocław Posty: 76
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: CAYC-1.6 TDI 105KM
Samochód: vRS by CS
Rok prod.: 2003
Województwo: dolnośląskie
|
Witam,
A ja jeszcze o czymś innym chciałem napisać ... a co z odpowietrzeniem aku Też chyba trzeba by o tym pomyśleć.
Oglądałem ostatnio Vana mojego wujka, akumulator jest w nim fabrycznie zamontowany pod fotelem kierowcy i jest jakaś strasznie skomplikowana instalacja do odpowietrzania oparów.
Jeżeli w Fabii ten problem nie istnieje to sorry za zamieszanie ... w końcu van był Francuzki więc cholera ich wie co tam na wymyślali ;P
_________________ Luke555
172 KM & 390 Nm by CS
|
05.09.2007, 14:11 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
Masz rację z tym odpowietrzeniem, aku wydziela jakieś tam opary, ale tutaj nie ma problemu, aku chce umieścić we wnęce po kole zapasowym a tam jest chyba 5 dziur od spodu które są zaślepione jakimis gumkami, więc przewiew będzie konkret. Od góry chcę połozyć blachę alu wyciętą na wymiar pod wnękę żeby nic się nie przedostawało do wnętrza.
[ Dodano: 2007-09-12, 22:27 ]
No i kupiłem kabelek
Zależało mi żeby było dobrze i tanio i chyba się udało.
Seryjnie kabel masowy w fabii ma przekrój 25mm2, Wziąłem 50mm2 zeby było na zapas jako że w dieslu rozrusznik pobiera aż 2kW mocy. Jeśli ktoś chciałby w benzynce taki manewr to wystarczy spokojnie 35mm2.
Wachałem się pomiędzy kablem do wzmacniaczy car-audio(koszt ok 50zł/metr) a kablem od spawarki (20zł/metr) - różnica spora w cenie.
Kabel spawarkowy sprawdziłem pod katem odporności na oleje, niskie i wysokie temperatury, odporny na uszkodzenia mechaniczne itp. Izolacja ma 2,2mm grubości. Jest wykonany z czystej miedzi. Wygląda bardzo podobnie jak ori masowy w fabce tylko że jest sporo grubszy. Puszczę te kabelki w dwóch oddzielnych peszlach dla dodatkowego bezpieczeństwa i dodatkowy bezpiecznik przy samym aku na plusie i myślę że będzie ok W przyszłości wymienię jeszcze aku na żelowy - bezpieczniejszy - nie wylewa, nie wydziela oparów.
|
05.09.2007, 18:08 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|