Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 09.04.2006, 21:53 Lokalizacja: Będomin Posty: 714 Zdjęcia: 0
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Mercedes W211
Rok prod.: 2002
Województwo: pomorskie
|
Ojciec miał taki przypadek kiedyś w Mercedesie ( beczka ) z 17 lat temu kotek siedział sobie na silniku , nikt o tym nie miał pojęcia dopuki Tatko nie uruchomił silnika
Było co myć
_________________ ELEGANCE +XENONY I CIEMNE SZYBKI
|
24.11.2006, 10:54 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Moonstorm napisał(a): I dalsza część pytania: jak pozbyć się nieproszonych lokatorów spod maski? Może to kuna, może myszy, nie wiem.
Oprócz wspomnianych wcześniej metod, są do kupienia odstraszacze akustyczne niesłyszalne dla ludzkiego ucha - podłącza się je pod akumulator i odstraszają nieporządane zwierzaki, pobór prądu jest na tyle mały że nie szkodzi zdrwoemu autu.
ale nie przerabiałem tego osobiście, musiałbyś poszukać w necie jakichś informacji.
|
31.03.2009, 16:21 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 23.04.2007, 17:01 Lokalizacja: SLU Posty: 619
Podziękował: 0
Pomógł: 19
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Optima PHEV
Rok prod.: 2016
Województwo: śląskie
|
Cieszcie się, że macie Fabiona, a nie Trabanta ich użytkownicy mieli gorsze przygody biorąc pod uwagę surowiec, z którego była blachara
_________________
|
31.03.2009, 17:39 |
|
|
Dołączył(a): 08.01.2008, 20:20 Lokalizacja: Kraków Posty: 59
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: BBM-1.2 6V 60KM
Samochód: Fabia Active Combi
Województwo: małopolskie
|
Na temat tych ultradźwiękowych odstraszaczy znalazłem różne opinie: część "tak", część "nie" - ponoć kuny potrafią się do tego ustrojstwa przyzwyczaić i je ignorują.
Znalazłem w necie inny sposób - kostka do WC w koszyczku. Ponoć jej zapach załatwia sprawę. Wyczyściłem obudowę silnika, powiesiłem kostkę - zobaczymy, czy pojawią się ślady małych łapek.
Ale kurde... Nic, tylko reklamę Toi-Toi'a na drzwiach zacząć wozić, zapach już jest...
_________________
=="When you're pushed… Killing's as easy as breathing."==
|
31.03.2009, 17:46 |
|
|
Dołączył(a): 20.06.2009, 21:00 Lokalizacja: Łódź Posty: 99
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Samochód: Elegance+ kombi
Rok prod.: 2005
Województwo: łódzkie
|
Szczur pod maską
Może trochę głupi temat ale...prawdziwy.
Wczoraj najprawdopodobniej po zmianie kół wpakował mi się pod maskę szczur. Gdy wieczorem ją otworzyłem wskoczył sobie pod reflektor i grzecznie siedział. Podrapał mi wyciszenie, które jest pod maską. Próbowałem go wypchnąć za reflerktora ale jest tam mało miejsca. Próbowałem go potraktować myjką ciśnieniową ale nie wiem czy to pomogło. Mam nadzieje, że jak to go nie wygoniło to myślę, że nocny przymrozek go wygonił...oby nie zdechł mi w aucie :/
Co myślicie o wpuszczeniu pod maskę kota?
Ostatnio edytowano 23.03.2010, 21:07 przez kecram, łącznie edytowano 1 raz
|
23.03.2010, 20:51 |
|
|
Dołączył(a): 17.07.2009, 17:58 Lokalizacja: Kraków Posty: 193
Podziękował: 1
Pomógł: 9
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 2013
Województwo: małopolskie
|
Re: Szczur pod maską
kecram napisał(a): Co myślicie o wpuszczeniu pod maskę kota? hmm pomysł niezły ale jak nie chcesz mieć całkowicie zdrapanego auta to spróbował bym z sierscia kota albo psa nie wiem jaka jest skuteczność ale słyszałem ludzie czasem chwalili taki sposób ale ja nie testowałem
_________________ Octavia 2 FL kombi 1.8TSI
|
23.03.2010, 21:00 |
|
|
Dołączył(a): 24.10.2007, 16:04 Lokalizacja: Stargard-ZDR Posty: 475
Podziękował: 7
Pomógł: 18
Silnik: BSW-1.9 TDI 105KM
Skrzynia: MHX - 5b.
Samochód: Black metalic F2 Comfort +
Rok prod.: 2009
Województwo: zachodniopomorskie
|
Kota możesz wpuścić, ale nie wiem czy później kot tam nie zamieszka, w końcu jest tam niezłe ciepełko
_________________ Soft - diesel inside: 140KM/338Nm
|
23.03.2010, 21:01 |
|
|
Dołączył(a): 15.06.2009, 20:09 Lokalizacja: mazowsze Posty: 239
Podziękował: 2
Pomógł: 6
Silnik: AXR-1.9 TDI 101KM
Województwo: mazowieckie
|
Musisz skombinować jakiegoś kota z Górniaka one są cwane na szczury.
|
23.03.2010, 21:02 |
|
|
Dołączył(a): 20.06.2009, 21:00 Lokalizacja: Łódź Posty: 99
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Samochód: Elegance+ kombi
Rok prod.: 2005
Województwo: łódzkie
|
thomas napisał(a): Kota możesz wpuścić, ale nie wiem czy później kot tam nie zamieszka, w końcu jest tam niezłe ciepełko
No też tego się obawiam...
Jeżeli chodzi o wyciszenie to pal je licho gorzej jeżeli zabierze się za kable
|
23.03.2010, 21:06 |
|
|
Dołączył(a): 24.11.2008, 17:36 Lokalizacja: Warszawa/okolice Posty: 97
Podziękował: 0
Pomógł: 2
Silnik: BBY-1.4 16V 75KM
Samochód: Kombi Mint
Rok prod.: 2006
Województwo: mazowieckie
|
Po I.
Skuteczniejsza będzie tchórzofretka. Kiedyś hodowałem 2 sztuki, a siostra miała myszki. Myszki rozlazły się po 200 metrach domu. Na drugi dzień kiedy je wypuściłem z klatki na noc, wszystkie myszki (młode, już biegały i parka) co do sztuki (21 szt.) były pozagryzane w 2 miejscach
Po II
Pod koniec stycznia w firmowym VW T5 mieliśmy szczura. Skubaniec siedział ponad 2 tygodnie. Nawet mróz nie pomagał. Opierdzielił instalację o tapicerce nie wspominając. Na szczęście przyszły 2 nocki po -20 pare stopni i wszystkie drzwi na noc pootwierane. Chociaż do końca nie jesteśmy pewni czy uciekł w te mrozy bo pod koniec lutego zapaliła się kontrolka poduszki i jednocześnie przestał świecić prawy stop i oświetlenie środka (3 lampki). Otwieraliśmy T5 jeszcze pare nocek i chyba zgłodniał bo ile można plastik jeść...
Szczura nie łatwo usunąć z auta... potwierdziło to kilka osób (mechaników-elektryków)
Pozdro
_________________ szwagier1981
|
23.03.2010, 22:27 |
|
|
Dołączył(a): 20.06.2009, 21:00 Lokalizacja: Łódź Posty: 99
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Samochód: Elegance+ kombi
Rok prod.: 2005
Województwo: łódzkie
|
szwagier1981 napisał(a): Po I. Skuteczniejsza będzie tchórzofretka. Kiedyś hodowałem 2 sztuki, a siostra miała myszki. Myszki rozlazły się po 200 metrach domu. Na drugi dzień kiedy je wypuściłem z klatki na noc, wszystkie myszki (młode, już biegały i parka) co do sztuki (21 szt.) były pozagryzane w 2 miejscach Wynajmę tchórzofretkę. PILNIE szwagier1981 napisał(a): Po II Pod koniec stycznia w firmowym VW T5 mieliśmy szczura. Skubaniec siedział ponad 2 tygodnie. Nawet mróz nie pomagał. Opierdzielił instalację o tapicerce nie wspominając. Na szczęście przyszły 2 nocki po -20 pare stopni i wszystkie drzwi na noc pootwierane. Chociaż do końca nie jesteśmy pewni czy uciekł w te mrozy bo pod koniec lutego zapaliła się kontrolka poduszki i jednocześnie przestał świecić prawy stop i oświetlenie środka (3 lampki). Otwieraliśmy T5 jeszcze pare nocek i chyba zgłodniał bo ile można plastik jeść...
Szczura nie łatwo usunąć z auta... potwierdziło to kilka osób (mechaników-elektryków)
Pozdro
Ja miałem kiedyś w domu na działce. Calą zime przesiedział w domu i wsuwał wszystko! Tapicerkę, maty itp. Siedział tam 4 msc. Na wiosnę otworzylismy drzwi i...uciekł.
Więc cięko to widzę...
|
24.03.2010, 08:50 |
|
|
Dołączył(a): 19.04.2008, 12:54 Lokalizacja: WH Posty: 279
Podziękował: 0
Pomógł: 10
Silnik: AZE-1.4 8V 60KM
Skrzynia: FNK - 5b.
Samochód: Fabia
Rok prod.: 2001
Województwo: mazowieckie
|
Nie wiem czy to prawda ale podobno kosta do sedesu zawieszona w komorze silnika pomaga. Odstrasza gryzonie i łasicowate.
|
24.03.2010, 12:52 |
|
|
Dołączył(a): 06.03.2010, 17:07 Lokalizacja: Szczytno Posty: 199
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Samochód: CoMbI ACTIVE
Rok prod.: 2006
Województwo: warmińsko-mazurskie
|
Dymem go wykurzyć
_________________
|
24.03.2010, 20:57 |
|
|
Dołączył(a): 17.07.2009, 17:58 Lokalizacja: Kraków Posty: 193
Podziękował: 1
Pomógł: 9
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 2013
Województwo: małopolskie
|
a ja bym był bardziej drastyczny jezeli nic nie pomaga jesli go widzisz dość długi pręt zaostrzyc i ..... albo jak mieszkasz w bloku to zejść do piwnicy i trochę"pokarmu" wziąść w blokach przeważnie są wyłożone trutki co do domestosa zawieszonego to ponoc tez dobry sposób
może wyjśc na to że nie lubie zwierząt owszem lubie ale nie takie co mi coś dewastują
_________________ Octavia 2 FL kombi 1.8TSI
|
24.03.2010, 22:07 |
|
|
Dołączył(a): 06.03.2010, 17:07 Lokalizacja: Szczytno Posty: 199
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Samochód: CoMbI ACTIVE
Rok prod.: 2006
Województwo: warmińsko-mazurskie
|
Albo prądem go chociaż to już drastyczne ;/
Może znajomy ma jakieś kolumny mocne, też warto spróbować może spyli jak dostanie ostro decybelami po uszach
_________________
|
24.03.2010, 22:35 |
|
|