Drodzy forumowicze, jechałem dzisiaj trasą Grudziąc - Gdynia. Pociskałem dość mocno ale godziny ranne więc bez strachu. Przy wyprzedzaniu dość dużej watachy Tirów byłem zmuszony do dość ostrego hamulcowania po zakończeniu manewru. I tu pojawił się problem ponieważ przy dociśnięciu hamulca prawie do dna nie odpowiedział ABS a pedał zrobił się kamienny?!?!?!?!?
Jakiesz było moje zdziwienie!
Czy miał ktoś może podobny problem?
Napomne, że póżniej wszystko zaczeło działać całkiem normalnie i bez problemu dojechałem na miejsce.
Stawiam na płyn, może czas wymienić? Hamulce, czyli tarcze, klocki, okładziny zostały wymienione jakieś 5 tyś km wcześniej. Płynu nie wymieniałem i to chyba był mój błąd...

Pozdrawiam

to moze wspomaganie hamowania, albo zapowietrzone hamulce...
lepiej skocz do serwisu na odpowietrzenie o przegląd hamulców. pozdro

też mi sie zdaje że zapowietrzone hamulce ..... ale różnie może być

Raczej płyn. Nagrzał się wytrąciła się para wodna i efekt jakby były zapowietrzone. Jak najszybciej zmień płyn hamulcowy.

by stwierdzić czy są zapowietrzone wystarczy kilka razy nacisnąć pedał hamulca i jeśli rośnie to są zapowietrzone

Nie kumaty jestem w slangu motoryzacyjnym - co to znaczy rośnie ? Też mam podejrzenia odnośnie działania hamulców u siebie - mam po wlaczeniu auta na postoju kilka razy nacisnąć pedał i co obserwować ?

Na wyłączonym silniku kilka razy podpompuj pedałem hamulca. Jak pedal stanie się twardy, że nie będzie można go wcisnąć już prawie od początku to hamulce są ok. Jeśli pedał wpadnie do podłogi i po kilku podpompowaniach nie stanie się sztywny to oznaka zapowietrzonych hamulców. Włącz silnik podpompowany twardy pedał ma nieznacznie opaść i dalej być twardy - wspomaganie OK. Jeśli pedał nie opadnie i jest twardy tak jak przed włączeniem silnika to padł siłownik serwa we wspomaganiu hamulców, lub uszkodzony jest gdzieś przewód podciśnienia do serwa zaś w silnikach Diesla do kompletu może paść i/lub pompa podciśnienia ( w benzyniakach podciśnienie wytwarzane poprzez jednokierunkowy zawór na kolektorze dolotowym. Jeśli pedał wpadnie do podłogi to zapowietrzone. Jeśli po dłuższym, lub super gwałtownym awaryjnym hamowaniu pedał wpadnie do podłogi to znak, że płyn jest DD i należy natychmiast go wymienić. Woda, która się do niego przedostała zamieniła się w parę i efekt jak jazda z zapowietrzonymi hamulacami. Po wystudzeniu efekt ustępuje ale, niestety bagatelizacja tego prowadzi do dużych strat w mieniu i ludziach.

[ Dodano: 2007-04-18, 09:30 ]

Wpadł do podłogi i kamień, bez zadziałania hamulców czy nacinołeś pare razy i jakbyś za ostanim raz nacisnoł kamień.

Wiesz to są 2 różne kwestie. Jedna płyn DD druga coś wykrzaczyło sie we wpomaganiu (serwo, przewód, coś w układzie podciśnienia w dolocie). Obie rzeczy poważne ale naprawa inna.

Super wyjaśnienie, dzieki serdeczne,
pozdr.

Juz odpowiadam. Otóż tak jak pisałem wcześniej, podczas hamowania pedał stał się twardy jak kamień, nie wpadł do końca. Jak by wpadł to bym chyba puścił dymka w gacie ze strachu...
Ale problem rozwiązałem wczoraj poprzez wymianę płynu w całym układzie. Po wymianie hamulce skuteczniejsze o 20% (tak mała rzecz a cieszy).
Ale teraz to mam inny problem znowu łożysko przednie do wymiany... już piąty raz!
No normalnie cieszę się, że chociaż to jest na gwarancji...

Pozdrawiam

rośnie to znaczy że pedał jest twardy stopniowo przy każdym naciśnięciu coraz wyżej