Jestem na kupnie Skody Fabi 2 wersja Style z pakietem Joy. Mam dylemat, która lepsza. ta przed LF z silnikiem 1,4 16V/63 KW (85KM) czy po LF 1,2 TSI/63kw (85km) . Pokonuje nie duże odcinki drogi, głównie jezdze po miescie.Żadko zdarzaja się wypady poza miasto. Był bym wdzięczny za doradztwo:)

1.2 TSI, gazu nie będzie?

Gazu nie mam w planie montować:)

no to 1.2 TSI będziesz zadowolony

Ale z TSI/63kw (85km)?. Potrzebuje w miare dobrego i nie zawodnego pojazdu.
Mam wątpliwości co do TSI. Słyszałem ze np Alfy z turbinami sa awaryjne. No chyba ze tam jest całkiem inny silnik. Do pracy pokonuje 8 km, nie wiem czy zdązy mi sie na takim odcinku drogi włączyc turbina. Jak z serwisowaniem tego silnika, czy prócz miechaników w serwisie Skody ma ktoś jakies pojecie o nim. Chodzi mi o to ze jak skonczy mi sie gwarancja to to prócz serwisu Skody obsłuzy mi ten silnik.
Teraz bujam sie Felicja 1,3 98r i ma przejechane tylko 55tys.

Silniki 1.2 TSI są montowane od dawna w yeti oraz od nowego polo, passat itd. Na razie jakoś nie ma narzekań na ten silnik i moment ma nisko co jest plusem w przeciwieństwie do 1.4 16V, i jak coś łatwo podnieść moc.



Turbina pracuje ciągle po włączeniu silnika, chyba chodziło Ci o rozgrzanie silnika ?

Co do serwisowania to co raz więcej co zna ten silnik i go rozpracowuje pewnie jak skończy się gwarancja nie powinno być problemu, żeby gdzie indziej go naprawić, ale po co się martiwć na zapas Co do awaryjności jak dbasz tak masz, zapoznaj się z zasadami jak dbać o turbinę będzie okej.

1.4 16V nie jest złą jednostka lecz dość stara ale za to znana przez każdego mechanika i części jakoś nie przerażają cenowo. Brak turbiny więc wtedy nie ma o co się martwić. Lecz moment dość mały i dość daleko umieszczony powoduje, żeby jechał dość fajnie trzeba go kręcić = wyższe spalanie. Na trasie nie ma tragedi jak już będziesz jeździł, daje rade lecz po redukcji biegów lub jak już lecisz na odpowiednich obrotach. Oczywiście da się i spokojnie i też jest fajnie

Przejedź się tym i tym.

A to musze to przemysleć. W salonie oferuja mi Fabie 1,2 TSI 85km Style z Joy w metaliku z czujnikiem parkowania za 42700zł. A w innym 1,4 16v przed LF z takim samym pakietem za tyle samo. Na ta pierwsza musał bym tydzień czekac;0 Obie kuszace sa propozycje.
Mam pytanko jakie sa lepsze z tyłu hamulce bembnowe czy tarczowe?

I jak czujnikiem parkowania. Fabrycznie w tych egzemplazach nie jest zamontowana, chca mi na miejscu montować. Mówia o jakim monitorku, nie mam pojecia jak to bedzie wygladać. Czy bawic sie w to czy brać fabrycznie montowany?

Jak już brać to po FL, takie moje zdanie.
Poczekasz troche nic się nie stanie ja czekałem na swojego 1.5 miesiąca
Co do hamulców to tarczowe lepsze, lecz w takich mocach jakie ma fabia z tyłu spokojnie starczają bębny no chyba, że planujesz coś konkretniejszego w mocach.
Jak cofasz to w radiu wyświetla się obraz ile jeszcze zostało do przeszkody, może i fajne ale czy aż tak przydatne ? I tak będziesz musiał normalnie patrzeć do tyłu.

100 razy lepsze są tarczowe

Planuje brac bez radia i włozyc swojego soniacza. Sprzedawca powiedzał mi ze gdzies w Poznaniu na placu importera stoja ale bez czujnika parkowania. Ale moga mi to zamontowac tu na miejscu.Tylko bede miał jakis dodatkowy ekranik. Nie wiem jak bede wygladała deska rozdzielcza z tym.Czy nie bedzie to wiejsko wygladać.

A co do nie orginalnego radia, to mam pytanko.Czy jak takowe zamontuje to nie bedzie rozładowywało mi akumulatora. Pytam bo wsadzone mam w Felicji radio soniacza.Jak go nie używałem dwa trzy tygodnie to rozkodowywało mnie sie.Nie było tego problemu jak włanczałem je za dwa trzy tygodnie.W serwisie soniacza powiedzeli mi ze radio jest sprawne i mam cos z instalacją. Pojechałem do elektryka, powiedzał mi ze Felicje tak maja przy nie orginalnym radiu.Zrobił mi to tak ze radio dopiero sie załancza jak sie kontrolki na
desce sie zaświecą.Troche mnie to irituje, przedtem radio mogłem właczyć bez wkładania kluczyka;(((

Wracam jeszcze raz do silnika chcał bym miec porównywalny z silnikiem 1,3 co mam w felicji. Pewnie to bedzie 1,4 16V a 1,2 tsi bedzie o wiele lepszy?

tiron,
Jeśli szukasz raczej bezproblemowego samochodu to weż starszą ale za to sprawdzoną jednoste.TSI jest fajne ale pamiętaj,że gwaranja kiedyś się skończy i potem jak się coś posypie w takim ładnym drogim silniku to poczujesz po kieszeni.Nie ma co porównywać z silnikami z Felicji to przepaść jest poprostu i tyle.Ktoś Ci kit wćiska,że radio po 3 tygodniach staina samochodu rozładowuje akumulator to normalna sprawa,że aku padnie po takim czasie.
Pozdrawiam.

radio fabryczne jest naprawde fajne.
i do tego nieźle wygląda i fajnie działają na nim czujniki parkowania (taki Bajer).
ja mam i polecam!

W czasie tych trzech tygodni jezdziłem tylko radia nie włanczałem:)

tiron
Jechałem trochę F2 1.2 TSI po FL ale tym 105 konnym. Ciągnie bajka i z dołu i na górze, do mojego silnika nie ma co porównywać, a do tego w Felicji to nawet nie myśl o tym. Po prostu inna epoka, inna generacja motorów. Osobiście kupiłbym TSI na twoim miejscu. Nie ma co na zapas się martwić tym, że coś się stanie w nowym aucie. Tyle o silniku.
Co do samej Fabii po FL to ogólnie mi się podoba z jednym wyjątkiem. Zegary są brzydsze niż w poprzedniej ale to tylko moja subiektywna opinia.
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru Fabioleta

Nie wiem, czy kolega już nie kupił, ale ja bym wziął TSI w wersji 105 KM, bo 10,1 sec wzgledem 12,3 robi róznice. I warte jest ryzyka potencjalnych napraw. 85KM to szkoda kasy wg. mnie. Acha jak już to tylko po FL, jak stara z 1,4 16V to po DUZYCH upustach. Ta sama wersja stara musiałaby być z 3-4 tys tansza, zeby zdecydować się na nia, a nie po FL.