Ja od dwóch miesięcy używam VALEO SILENCIO X-TRM i jestem z nich bardzo zadowolony - nie skaczą, są ciche i ładnie zbierają. Przynajmniej na razie

No to nie wiem.Dzwonilem do ASO i powiedzieli że może guma za twarda ale jak sprawdzałem przed momentem to guma jest mięciutka, więc nie wchodzi to w gre.
W sumie docisk nie jest tak mocny.Dziwne to dla mnie. Juz dzwonilem do sprzedajacego bo mnie nerwa wziela. Ale dopiero po weekendzie mam sie umówić bo weźmie jakies do podmiany.
Tyle dac za wycieraczki i lipa.
Jak cos oddam mu je i se kupie oryginał w ASO i nie bede mial mysle problemu.
Chyba ze dal mi jakieś lipne ? Skoro Yarek ma i jest OK no to cosik mi tu nie gra...

Ja mam valeo x-trem od zeszłego roku z tym że na zime zakładam salonowe i jak na razie valeo pracują pięknie,nie skrzypia ani nie przeskakują i zadne takie.Na zime się nie nadają bo przy ujemnych temperaturach całkiem zamarzają i koniec.

To ciekawe w czym przyczyna. Może koleś ma jakieś lewe lub takie które się zleżakowały?
Ehhh.......zobaczymy po weekendzie...

Nie bluzgaj gosteczka tylko pokombinuj przy ramionach wycieraczek, bo to jest główny problem.

Ja kiedyś (w tamtym roku) dostałem wycieraczki BOSCH Aero i przez kilka dni było dobrze a potem zaczęło się pierdzenie - oczywiście dotyczyło to tylko lewej, prawa chodzi super.

Problemem jest zbyt duży docisk ramienia, przez co guma na środku odkształca się i może nie zbierać nadmiernej ilości wody. Drugim problemem jest kąt ustawienia pióra wycieraczki w stosunku do szyby. Najlepiej jest, gdy oś przekroju poprzecznego pióra jest prostopadła do szyby, w innym przypadku będzie pierdziało przy każdej wycieraczce. Poniżej prymitywny rysunek, który obrazuje dwa przypadki.



Temat załatwiłem przez takie powyginanie ramienia wycieraczki, żeby docisk był niewielki i kąt pióra był mniej niż 90 stopni. Dodatkowym plusem jest to, że z kabiny praktycznie nie widzę ramienia wycieraczki - same pióra. Dzięki tym zabiegom wycieraczki chodzą idealnie.

Pozdrawiam

No to teraz 2New musze przetrawić co napisałeś.
Może i racja ale dziwne.Auto mam juz rok (od nowosci) i myślisz, że takie coś może sie stać? Chodzi mi o odkrzywienie się ramienia. Popatrze na to na spokojnie.
Kruca jestem po 3 i wodzac wlasnie na to forum i zobaczywszy temat tego posta przypomnialem se, że koleś od wycieraczek miał do mnie dziś zadzwonić.

Nic wyjaśnie może z nim sprawe ale szczerze - podpadły mi te wycieraczki....

Ja też miałem już chwilę auto zanim założyłem Aero. Na zwykłych działało bez najmniejszych problemów, po zmianie samych gum na MOTGUM'y też nic nie piszczało i nie skakało, dopiero jak założyłem Aero zaczęły się problemy.

W drugiej Fabii (firmowej) są zwykłe pióra i lewa zaczęła podskakiwać - wiem co muszę zrobić i będzie gites.

Pokombinuj w tym kierunku i będzie dobrze.

ja mam zamontowane takie wycieraczki fabrycznie w mojej Octavii i są naprawde super

Używam wycieraczek Aerotwin Boscha, od lutego tego roku i mogę powiedzieć, że po szybce przemieszczają się bardzo cicho. Ale do końca nie jestem z nich zadowolony, bo wycieraczka kierowcy przy powrocie zostawia smugę w miejscu mocowania jej do ramienia i jeszcze jedna wada górna końcówka wycieraczki w krańcowym wychyleniu na długości około 2 cm nie zbiera a dolna zaczyna wibrować, (ale nie piszczy na szybie).


Ps. Może trzeba rzeczywiście ramie wycieraczki lekko odgiąć by zmniejszyć siłę docisku jak radzi 2New.

Hehehe, widze ze kazdy ma swoje przygody z tymi wycieraczkami. A ja od momentu zakupu auta nie wymianialem ich ani razu. Samochod mam juz ponad 2,5 roku. Byl taki okres ze mocno sprzypialy, ale po jakims czasie przestaly i do tej pory juz sie z tym nie spotkalem. Jak narazie sa ciche i bardzo dobrze zbieraja wode. Nie mam zamiaru ich wymianiac dopoki sie nie rozpadna...

Ja mam podobny problem. MOje od nowości skaczą jak dzikie. Gdy nie mają fuul wody na szybie to gładko nie przejdą. Jak jest troche mniej to potrafią przeskakiwaćco kilka centymetrów. Autokofsumie ma juz 4 lata i te same pióra od nowości ale wodę zbierają jako-tako. Myślałem o tych płaskich ole nie wiem czy warto płacić 60 zeta za takie. Ostatnio w traktorku (też czeski Zetor ) mi pię posypała (po 10 latach dopuszczalne) i kupiłem od obnośnego sprzedawcy wycieraczek, który mnie znalazł na parkingu. Sam wiedział jaką będzie OK do Zetera i wyciera bosko. Mogę powiedzieć, że lepiej niż ta nowa w Skodzie, dodam że zapłaciłem 8zł

Powiem wam tak pióra powinno się zmieniać co roku gdyż po takim okresie gumka twardnieje i dla tego skaczą po szybie co do piór heyner to one nadają się tylko do szy które są proste na brzegasz przy samych słupkach bo gdy jest zaokrąglona to w tych miejscach nie zbiera wody

a ja w swojej fabce(6letniej) wymieniam co roku wycieraczki i bez zadnych dziwactw kupuje zwykłe bosh w supermrketach i jestem zadowolony nie skacza nie pierdza nie piszcza i zbierają odpowiednio. Tylko tylniej od 6 lat nie ruszałem i teraz nie dość ze skacze pierdzi piszczy to prawie wogole nie zbiera wody ale jakoś nie moge znalesc czasu zeby podjechać gdzieś i kupić nowa

I OTO CHODZI CO ROKU NOWE I SPOKÓJ

Czy ktoś może uzywa tych wycieraczek?
http://motoallegro.pl/show_item.php?item=126747266

Stare niestety dokonały juz żywota (piszczą i co najważniesze słabo zbierają wode z szyby).

PS. Czy może lepiej szarnąć się na te?
http://motoallegro.pl/show_item.php?item=129081690